NightShade - 2012-03-22 19:37:58

Tutaj rozmawiamy o tej grze. recenzja:Nie ma chyba gry, która wzbudzałaby takie kontrowersje jak seria The Sims. Uwielbiana przez żeńską część growej społeczności – od małych dziewczynek po szukające relaksu po pracy dorosłe kobiety i gorąco potępiana przez płeć męską, głównie przez nastoletnich użytkowników Neostrady, bowiem z moich obserwacji wynika, że większość panów w wieku pomaturalnym albo kompletnie ignoruje ten tytuł, nie poświęcając mu nawet minimum uwagi, albo sama grywa weń od czasu do czasu lub też kupuje własnym córkom. Niezależnie od tego, co by się nie pisało, The Sims wciąż będzie wzbudzać skrajne emocje, każda kolejna odsłona będzie cieszyć się większą popularnością niż poprzednia, a twórcy zgarną jeszcze więcej kasy i to nawet pomimo tego, że seria ta bije rekordy w kwestii piracenia.

Jak prezentuje się trzecia odsłona gry? Różnice pomiędzy „dwójką” a „trójką” widać już w znacznie bardziej rozbudowanym systemie tworzenia Simów. Oprócz imienia, nazwiska i grupy wiekowej wybieramy także odcień skóry – w tym dostępne są barwy niebieskie i zielone oraz czerwone, w sumie 6 odcieni, których ton przy tym modyfikujemy. Ustalamy budowę ciała i rozmiar mięśni – w efekcie możemy stworzyć Sima anorektyka lub tłuściocha, Sima kompletnie pozbawionego muskułów lub atletycznego. Wybieramy także fryzurę, barwę włosów – jedna z ciekawszych modyfikacji, bo zmieniamy kolor podstawowy włosa, odrosty, końcówki a także pasemka, długość rzęs oraz kształt i barwę brwi. Potem jest zabawa z kształtem twarzy, jej szerokością i wysokością, profilem, kształtem i kolorem oczu, modyfikacja rozmiaru i kształtu nosa, ust i wreszcie makijaż – cień do powiek, kredka do oczu, róż. Nasz Sim może mieć także piegi i znamiona. Kolejny etap to wybieranie strojów – codziennego, kąpielowego, wizytowego, sportowego i piżamy, do każdego z nich dobieramy buty i dodatki w postaci okularów i rękawiczek, skarpetek i rajstop, pierścionków, bransoletek i kolczyków.

Największą innowacją jest tzw. tworzenie stylu, pozwalające na skomponowanie oryginalnego stroju, koloru oczu, włosów, tapet czy pokrycia podłóg – z rozbudowanej palety możemy wybrać jeden z kolorów lub też poszukać pożądanego przez siebie odcienia na kole barw albo wpisać kod koloru bądź wybrać wzór z licznych dostępnych – w efekcie możemy mieć sukienkę idealnie dopasowaną nie tylko do butów, ale nawet do tapet w salonie. Tworzenie stylu zdecydowanie ubarwia zabawę i sprawia, że ilość kombinacji staje się olbrzymia.


Poza wyglądem naszego Sima ustalamy także jego osobowość. Wybieramy mu pięć cech z pakietu dostępnych cech umysłowych (np. geniusz, mól książkowy, artysta, neurotyk, nie znosi sztuki), fizycznych (m.in. szczęściarz, pechowiec, sprawny fizycznie, unika nagości, tchórz), stylu bycia (np. romantyk, charyzmatyczny, nieokrzesany, pasożyt, nie lubi dzieci, świetnie całuje) oraz stylu bycia (np. wegeterianin, technofob, perfekcjonista). Niektóre cechy są w opozycji do innych, np. Simka flirciara nie może mieć już cechy nieprzystępna, romantyczka nie może unikać zobowiązań, a szczęściarz nie może być pechowcem, co oczywiście jest najzupełniej logiczne.

A teraz jakie są dodatki:               
Wymarzone Podróże
Kariera
Po zmroku
Pokolenia
Zwierzaki
Zostań Gwiazdą

A to pakiety:
Nowoczesny Apartament
Szybka Jazda
Impreza w Plenerze
Miejskie życie
Luksusowy Wypoczynek
Słodkie niespodzianki Katy Perry

http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSxV_rjW7GZExaLpVoGoNYYNkXO2-i0l3o3Qxp0_19pAXaJDh_VVwhttp://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRrUqPqVwm7HX3WoJs-XUUwtd3PE0Pe4MRA3Q3WBYaW9Q96Pbq3

mapunia