Wszystko co tylko może się okazać ważne na tą chwilę. Wieści zwykle od administracji, ale niewykluczone, że jakiś user będzie miał coś równie istotnego do przekazania.
|
No dalej! Pomóż nam chronić zwierzaki, razem możemy wszystko! :)
|
Czyli wszelkie plotki, ploteczki i inne wieści, jakie tylko wyłapią nasi Reporterzy. Strzeż się, poczta pantoflowa nie śpi. ;)
|
Ogłaszam otwarcie forumowego RP! Wszystkie drobne lokacje będą tworzone na bieżąco, więc leć robić Kartę Postaci. :) Trwają również zapisy na MG, a w miedzy czasie akceptacją zajmują się administratorzy i modzi. Życzymy miłej zabawy. |
|
|
Admin
Spotykają się trzy leniwce:
- Wiecie co jak co, ale ja jestem najbardziej leniwy wśród was
- Czemu?
- Szedłem raz drogą, znalazłem na drodze 200 zł i nie chciało mi się ich podnieść... - mówi pierwszy
- To jeszcze nic - mówi drugi - ja wygrałem raz na loterii, ale nie chciało mi się pójść odebrać nagrody...
- Iii tam! I tak jestem od Was o wiele bardziej leniwy - mówi trzeci
- Jak to?
- A tak, poszedłem raz na komediowy film do kina i cały seans przepłakałem...
- Czemu?
- Bo spadłem z krzesła, usiadłem sobie na jajach i nie chciało mi się wstać!
Blondynka załamana przychodzi do knajpy i mówi do kelnera
-dlaczego każdy mówi że blondynki są głupie opowiadają o nich kawały.jest mi smutno
Na to kelner
-ale blondynki nie są głupie niech sie pani nie przejmuje zaraz pani udowodnię ze nie tylko blondynki są głupie.I rzuca klucze do brunetki i mówi
-idź zobacz czy cię nie ma w domu.
I brunetka poszła a na to blondynka
-JAKA GŁUPIA JA BYM WOLAŁA ZADZWONIĆ!!!!!
Idą Polak, Rusek i Niemiec przez las i nagle zatrzymał ich diabeł:
- Jeśli powiecie coś i przez 20 minut będzie słychać echo to was puszczę.
Pierwszy był Niemiec:
- Heil Hitler! - Głos rozchodził się przez 5 minut.
Następny był Rusek:
- Zdrastwujtie! - Głos rozchodził się 10 minut.
Ostatni był Polak:
- Wódkę dają!
- Gdzie!? - rozchodziło się 2 godziny.
Po mszy Jasio mówi do księdza:
- Pańskie kazanie było zajebiste.
- Synu nie możesz tak mówić.
- Ale Pańskie kazanie było naprawdę zajebiste.
- Synu opamiętaj się póki możesz!
- Było tak zajebiste, że postanowiłem dać 1000 zł na kościół.
- Pierdolisz.
Fuck the shit - MrCenzura
Offline
Wchodzi facet do gabinetu lekarskiego z rybką i mówi:
- Kicha.
- Jaka kicha? - pyta lekarz
- Rybka kicha - odpowiada facet.
- Ale ja nie zajmuję się zwierzętami.
Na to facet:
- Jak to nie? Kolega mówił, że mu pan raka wyleczył!
Rok 2020. Na stację benzynową podjeżdża samochód. Wysiada z niego przeciętnie ubrany facet i mówi do pracownika:
- Do pełna poproszę.
- Ooo, pan to chyba w lotto wygrał...
Na leżakowaniu w przedszkolu leżą dzieci na łóżeczkach i w pewnej chwili chłopczyk pyta dziewczynkę:
- Jesteś chłopcem czy dziewczynką?
- Nie wiem.
- To sprawdź!
- No to mi pomóż!
- No to musisz podnieść kołderkę.
Dziewczynka podniosła kołderkę na to chłopczyk:
- Jesteś dziewczynką, bo masz różową piżamkę.
Fragment wywiadu Marka Kamińskiego dla GW: "... i im bliżej byłem bieguna tym ładniejsze były białe niedźwiedzice"
Dwie blondynki stoją nago przed lustrem. Jedna z nich ma czarne owłosienie łonowe.
- Widzisz – mówi do drugiej - taka całkiem głupia to ja nie jestem!
Ostatnio edytowany przez wildlife2 (2012-04-30 10:25:11)
Offline
Idą dwa niedźwiedzie przez pustynię.Jeden z nich mówi: -Ale tu musiało być ślisko! -Po czym to poznajesz? -Zobacz tylko ile tu piasku nasypano!
Prawnuczka Baby Jagi prosi swoją prababcię: -Opowiedz, jak było dawniej, w czasach twojej młodości. -Dawniej- wspomina Baba Jaga- wszystko było inaczej. Latało się na miotłach, a nie w samolotach, wypowiadało się zaklęcia, a nie pisało SMS-y, patrzyło się w szklane kule, a nie w ekran telewizorów, gotowało się czarodziejskie eliksiry, a nie chińskie zupki z paczki... A nasza Góra była Łysa, bo jeszcze nie zrobiła sobie przeszczepu włosów.
Pożycz mi sto złoty - życzę ci sto złoty
jak blondynka robi dżem? obiera pączki
przychodzi blondynka do blontynki dwoni w domofon a tamta mówi gdzie jesteś
babcia pyta wnuczkę: -chcesz lizaka ? - nie- odpowiada wnuczka - a chcesz cukierka? - nie- mówi znów wnuczka - a co ci dać wnusiu? -babciu daj mi tylko.....ŚWIĘTY SPOKÓJ
mama pyta syna po powrocie ze szkoły: - no synku jak ci dzisiaj poszło ? - świetnie bo na 5 - dwója w matmy dwója z polskiego i jedynka z historii
na religii katachetka pyta jasia: Jasiu, kto zbudował arkę? - NOOOOOOOOOOEEEE - zastanawia się jasiu - brawo dostajesz 6
Offline
Admin
- Na drzewie siedzą trzy ptaki, myśliwy strzela do ptaków, ile ptaków zostanie na drzewie?
Wszystkie dzieci się zgłaszają, Pani wybrała Jasia, żeby odpowiedział.
- Proszę Pani na drzewie nie zostanie żaden ptaszek, bo myśliwy zestrzeli jednego a reszta ucieknie od huku.
- Nie Jasiu, na drzewie zostaną dwa ptaszki, ale podoba mi się Twój sposób myślenia.
Po lekcji Jasiu podchodzi do Pani i mówi:
- A teraz ja zadam Pani zagadkę. Na ławce siedzą trzy kobiety, jedzą lody. Jedna liże, druga gryzie, a trzecia ssie, która jest mężatką?
- Hyyymmm yyyy nooo, no ta, która ssie.
- Nie, ta która ma obrączkę na ręce, ale podoba mi się Pani sposób myślenia.
Przychodzi gruba baba do lekarza i pyta:
- Jak mogę skutecznie schudnąć?
- Musi pani zacząć jeść dupą!
Po miesiącu przychodzi baba bardzo chuda i dziwnie dupą kręci.
Lekarz pyta:
- Dlaczego tak dziwnie kręci Pani dupą?
- Bo gumę żuję!
SZKOŁA JEST JAK FILM I TELEWIZJA!
Geografia - Discovery Channel
WF - Szkoła przetrwania
Religia - Dotyk anioła
Chemia - Szklana pułapka
Fizyka - E=mc2
Historia - Sensacje XX-wieku
J.Polski - Magia liter
Muzyka - Jaka to melodia?
Lekcja wychowawcza - Na każdy temat
Poprawka - Stawka większa niż życie
Nowy w klasie - Kosmita E.T
Ostatnia ławka - Róbta co chceta
Pan konserwator - McGyver
Wyrwanie do odpowiedzi - Losowanie Lotto
Wywiadówka - Z archiwum X
Wakacje z rodzicami - Familiada
Woźny - Strażnik Teksasu
Korytarz szkolny - Ulica Sezamkowa
Powrót taty z wywiadówki - Wejście smoka
Szkoła - Świat według Kiepskich
Fuck the shit - MrCenzura
Offline
Polak, Rusek i Niemiec siedzieli w więzieniu. Rusek podchodzi z kawałkiem słoniny w ręku do Niemca:
- Chcesz?
A Niemiec myśli: W zamian będzie chciał mnie wyruchać.
- Nie chce.
Rusek podchodzi z tą słoniną do polaka:
- Chcesz?
A Polak myśli: W zamian będzie chciał mnie wyruchać. Ale zjem słoninę i będę miał siłę w rękach i się obronie.
- Chcę.
Polak zjadł słoninę, a Rusek do niego:
- Zjadłeś?
- Zajdlem.
- Masz siłę w rękach?
- Mam
- To przytrzymaj mi Niemca.
<Powiedziałeś, że może być nawet nie przyzwoite... więc nie bierz tego do serca. c: >
Offline
1.Jest Polak, Niemiec i Rusek. Diabeł mówi: kto kopnie w samochód i on się rozwali to dostanie co zechce. Polak jedzie maluchem, kopnął w malucha i się rozwalił. Rusek jedzie BMW, kopnął w samochód i złamał se nogę. Rusek i Polak się śmieją, a diabeł mówi: dlaczego się śmiejecie? - bo Niemiec jedzie CZOŁGIEM.
2.Polak Rusek i Niemiec lecą samolotem.
Nagle patrzą a diabeł im skrzydło odpiłować próbuje...
Rusek na to:
- ja to załatwię.
Wyszedł dał mu 1000 Rubli.
Wchodzi patrzy diabeł jeszcze szybciej piłuje ..
Niemiec na to:
- ja to załatwię.
wychodzi daje dla diabła 2000 Euro.
Wchodzi, patrzy a diabeł jeszcze szybciej piłuje ...
Na to polak:
- ja to załatwię ...
Wychodzi rzuca grosza a diabeł na to:
- za takie pieniądze to se sami piłujcie !!!...
3.Diabeł zgarnął Polaka, Ruska i Niemca i mówi :
- Przynieście coś do czyszczenia.
Polak przyniósł szczoteczkę do zębów, Niemiec szczotkę do czyszczenia kibla a rusek się nie pojawił.
Diabeł mówi:
- Teraz umyjcie zęby tym co przynieśliście.
Polak umył i nic.
Niemiec zaczyna beczeć i się śmieje.
- Czemu beczysz?
- Bo boli.
- A czemu się śmiejesz?
- Bo Rusek jedzie maszyną do czyszczenia ulic!
3.Samolotem leci Polak, Niemiec, i rusek.
W samolocie mają przeciążenie samolot spada.
Polak powiedział:
- wyrzućmy coś bo wszyscy zdechniemy.
- Dobra - powiedzieli.
Niemiec wyrzuca dzieła sztuki.
- Czemu to zrobiłeś?
- Bo mamy tego dużo.
Rusek wyrzucił złoto.
- Czemu to zrobiłeś?
- Bo mamy tego dużo.
W końcu przyszła pora na Polaka.
Polak wyrzucił Ruska.
Niemiec na to .
- Czemu to zrobiłeś?
- Bo mamy ich za dużo.
Offline
Polak, Niemiec i Rusek, spotykają diabła. Diabeł mówi:
- To są wyścigi do nieba, kto ma najmniej grzechów, dostanie lepszy transport.
Rusek dostał samochód, bo miał 0 grzechów,
Niemiec dostał skuter, bo miał 15 grzechów,
a Polak miał 100 grzechów i dostał rower.
Rusek do nieba dotarł pierwszy,
Niemiec drugi.
Czekają, czekają i Polaka nie ma, w końcu postanowili poszukać go.
W połowie drogi zobaczyli zepsuty rower i obok krzaki, a w krzakach podrapanego i śmiejącego się Polaka. Pytają:
- Czemu się śmiejesz?
A Polak odpowiada:
- Bo widziałem papieża na rolkach.
Diabeł wyznaczył zadanie Polakowi, Ruskowi i Niemcowi:
- Kto z was najdłużej nie będzie robił siku i kupy, ten wygra!
No to Rusek wytrzymał dwa miesiące.
Niemiec wytrzymał pół roku.
A Polak dwa miesiące, pół roku, rok... Po dwóch latach do Polaka przychodzą diabeł, Rusek i Niemiec i pytają:
- No jak ty to zrobiłeś!?
A Polak:
- Co kropelka sklei, sklei...
W barze są 3 zespoły: polacy, chińczycy i niemcy.
Polacy śpiewaja: Sto lat, sto lat!
Niemcy: Patelnią ich, patelnią ich!
Chińczycy: To my, to my.
Przychodzi policjant i mówi: Kto rozbił szybę w aucie?
Chińczycy: To my, to my.
Policjant: Jaką kare im tu dać?
Niemcy: Patelnią ich, patelnią ich!
Policjant wali ich patelnią.
Polacy: Sto lat, sto lat!
Polak, Czech i Niemiec spotkali diabla.
Kazał im przynieść jakąś roślinkę.
Polak przyniósł tulipana, Niemiec dziką różę a Czecha jeszcze nie ma...
Diabeł nie czekając kazał im to zjeść.
Polak zjadł bez problemu.
Niemiec natomiast je, i płacze i śmieje się jednocześnie..
- Czemu płaczesz - spytał diabeł
- Bo muszę zjeść dziką różę, to boli!
- A czemu się śmiejesz?
- Bo Czech idzie z kaktusem!
Diabeł uwięził Polaka, Ruska i Niemca i powiedział że uwolni tego, który najdłużej wytrzyma w jednym pokoju ze skunksem. Pierwszy idzie Niemiec. Wychodzi po 15 min. mówi "Ja już nie mogę!" i pada. Drugi idzie rusek. Wychodzi po 30 min. mówi "Ja już nie mogę!" i pada.Trzeci idzie polak, ale przed wejściem do pokoju zdejmuje skarpetki. Po godzinie wychodzi........... SKUNKS, mówi "Ja już nie mogę!!" i pada.
Idą Polak, Rusek i Niemiec przez las i nagle zatrzymał ich diabeł:
- Jeśli powiecie coś i przez 20 minut będzie słychać echo to was puszcze.
Pierwszy był Niemiec:
- Heil Hitler! - Głos rozchodził się przez 5 minut.
Następny był Rusek:
- Zdrastwujcie! - Głos rozchodził się 10 minut.
Ostatni był Polak:
- Wódkę dają! "Gdzie!?" rozchodziło się 2 godziny.
Offline
A ja, zamiast pisać, znalazłam obrazek
~ KOCIUSIEK ~
Wielka konkursowa ekspedycja:
"Konkurs na rysownictwo - Druga seria!"
---------------------------
Goście, zapamiętaj, co teraz do Ciebie powiem.
Jestem Kociusiek.
Lecz każdy dzień, tu na forum, mówi mi więcej o ludziach.
Nie mówię, że źle. Nie mówię, że dobrze.
Mówię, że mnie uczy.
---------------------------
Offline
Czego nie ma w lesie iglastym?
Nie ma lipy!
Suchary, huehue.
Offline
"Kupa, czy sraczka? Bo nie wiem" © K. < Jako kawał. :DDD
Offline